TPSA - nadal bałagan...

2011-06-03 od romanb fail, irytacja, Syndrom Polski, tpsa

Zawierając umowę na neostradę w celu obniżenia opłaty wybrałem e-fakturę. Zostałem wtedy poinformowany, że będę pocztą elektroniczną otrzymywał faktury; i super - pomyślałem - nie potrzeba mi kolejnego śmiecia w skrzynce pocztowej.

Byłoby super, gdyby faktury rzeczywiście zaczęły przychodzić jak zostały obiecane. Zamiast tego otrzymywałem przez 3 miesiące faktury papierowe a po tych 3 miesiącach przestały przychodzić całkiem.

O braku faktur zorientowałem się niedawno robiąc porządki w przepełniających się przegródkach i nawet pomyślałem, że trzeba coś z tym zrobić - bo nie przychodzą już od lutego! Niestety TP s.a. okazała się szybsza, gdyż 1 czerwca założono mi "blokadę windykacyjną". Po krótkiej walce z automatem który usilnie chciał ode mnie PIN którego nigdy nie posiadałem oraz numer telefonu w TP s.a. którego też nie mam udało mi się przełączyć do konsultanta który poinformował, iż rzeczywiście jest zaległość i że faktury nie przychodzą tylko trzeba samemu pamiętać i logować u nich na stronie i sprawdzać czy czasami nie ma coś do zapłaty...

Po szybkiej wpłacie i kolejnym telefonie (przynajmniej nadali mi za 1szym razem PIN) przyjęto moje ustne oświadczenie, że należności zostały uregulowane i moja neo została odblokowana (po jakichś 3 godzinach).

Ogólne wrażenie pomimo niemiłego faktu odłączenia mnie od świata mam pozytywne, osoby z którymi rozmawiałem pomimo szalonej pory (1AM) wykazały przyjazne nastawienie, nawet doradziły co i jak załatwić. Byłoby jeszcze lepiej gdyby PRZED odłączeniem mnie ktoś łaskawie poinformował (mają mój numer telefonu adres email i adres pocztowy), że są zaległości i trzeba opłacić! Ale to najwyraźniej przerasta możliwości naszego kochanego operatora...

P.S. umowę na neo zawierałem zdalnie i mimo zapewnień, że otrzymam ją pocztą to jej do dziś dnia nie otrzymałem.