No-cookie consent loop?
Imagine you're walking between 2 rooms in some building, you're moving stuff, whatever... and some guy shows up and ask you "do you know John?". You answer "No, sorry" and you're back to your moving.
If you'll be making another round and this guy is still there will he ask you again? No, cause he remembers you (a bit) and you saying "No".
Now imagine if that guy had 2 options:
- ask you permission to remember your answer for a while
- forget what you said to him the moment you leave his sight
Makes no sense, right?
But yet, somehow, every EU website is required by LAW to do almost exact thing. We're now obligated to ASK every visitor if he/she consent to cookies.
Cookie is just like that short term memory when you remember someone face for a while but you'll forget, eventually.
Lets assume that having no cookies on website is not an option. There are reasons.
So basic steps are:
- Check if visitor agreed to cookies.
- If not, ask for permission to store cookie.
- If the answer is yes STORE COOKIE which will state "I'm ok with cookies".
- If the answer is no STORE NO COOKIE at all.
- Return to page where he/she wanted to see in the first place (point 1).
OH noes, you see it? Step 1 checks again for consent and there's no sign of it, basically assumption is: THIS IS NEW USER. We cannot store info: DON'T AGREE TO COOKIES in a COOKIE :/
Before this ignorant law user could just disable cookies in browser and still visit your site, even if some stuff wouldn't work it would still be accessible. Now it's just agreement loop.
Disqus 2012 - where did OpenID go?
Today Disqus sent me email that comments on romke.info will be force upgraded to great & shiny Disqus 2012.
Great, I went to disqus.com to log in and review changes, and there it was, login page, email & password, where did OpenID button go?
I headed to romke.info and verified that OLD disqus widget had OpenID login option and it worked. I returned to disqus.com and was already logged in. I clicked upgrade my sites and now OpenID is gone even from disqus widget. I have no way of logging in.
Great job guys!
Shorteninig fail :/
http://xkcd.com/936/ http://t.co/HK9y5hqwow, totally awesome, I gained 1 extra character to type whatever I want, oh, wait... I didn't need it!
TPSA - nadal bałagan...
Zawierając umowę na neostradę w celu obniżenia opłaty wybrałem e-fakturę. Zostałem wtedy poinformowany, że będę pocztą elektroniczną otrzymywał faktury; i super - pomyślałem - nie potrzeba mi kolejnego śmiecia w skrzynce pocztowej.
Byłoby super, gdyby faktury rzeczywiście zaczęły przychodzić jak zostały obiecane. Zamiast tego otrzymywałem przez 3 miesiące faktury papierowe a po tych 3 miesiącach przestały przychodzić całkiem.
O braku faktur zorientowałem się niedawno robiąc porządki w przepełniających się przegródkach i nawet pomyślałem, że trzeba coś z tym zrobić - bo nie przychodzą już od lutego! Niestety TP s.a. okazała się szybsza, gdyż 1 czerwca założono mi "blokadę windykacyjną". Po krótkiej walce z automatem który usilnie chciał ode mnie PIN którego nigdy nie posiadałem oraz numer telefonu w TP s.a. którego też nie mam udało mi się przełączyć do konsultanta który poinformował, iż rzeczywiście jest zaległość i że faktury nie przychodzą tylko trzeba samemu pamiętać i logować u nich na stronie i sprawdzać czy czasami nie ma coś do zapłaty...
Po szybkiej wpłacie i kolejnym telefonie (przynajmniej nadali mi za 1szym razem PIN) przyjęto moje ustne oświadczenie, że należności zostały uregulowane i moja neo została odblokowana (po jakichś 3 godzinach).
Ogólne wrażenie pomimo niemiłego faktu odłączenia mnie od świata mam pozytywne, osoby z którymi rozmawiałem pomimo szalonej pory (1AM) wykazały przyjazne nastawienie, nawet doradziły co i jak załatwić. Byłoby jeszcze lepiej gdyby PRZED odłączeniem mnie ktoś łaskawie poinformował (mają mój numer telefonu adres email i adres pocztowy), że są zaległości i trzeba opłacić! Ale to najwyraźniej przerasta możliwości naszego kochanego operatora...
P.S. umowę na neo zawierałem zdalnie i mimo zapewnień, że otrzymam ją pocztą to jej do dziś dnia nie otrzymałem.
Paskudne formularze w Chrome na Linuksie
Oto domyślne pola formularzy w Google Chrome na Linuksie (Ubuntu) - zero styli (tylko podmieniona czcionka AFAIR):
Tak, są paskudne. Każdy rodzaj innego rozmiaru, inny padding, itp. Na Windowsach wygląda to trochę lepiej ale tylko dzięki domyślnym kontrolkom Windowsów:
Dalej Google! Zabierzcie się do roboty i poprawcie to, nawet IE8 prezentuje się lepiej:
a powinniście starać się dorównać temu co oferuje Firefox 3.6 na Linuksie:
Do ekipy Firefoxa: rewelacyjna robota - choć to pewno zasługa szablonu systemowego w Ubuntu. Dzięki. Dajcie mi jeszcze prędkość i zwinność Chrome (jak przenoszenie zakładek pomiędzy oknami bez przeładowania zawartości) to wrócę do używania Firefoxa. Obiecuję ;)
Ugly Chrome forms on Linux
Here's default form inputs in Google Chrome on Linux (ubuntu) - totaly unstyled (only font changed AFAIR):
Yes, it's ugly as hell. Each input type is different size, padding, etc. Chrome on Windows it's messy too but less noticeable because of Windows default inputs:
Come on Google! Get to work and do something about it, even IE8 looks better:
and you should really aim to Firefox 3.6 on Linux amazing looks:
To Firefox team: amazing work thou it might be because of Ubuntu system theme design. Thank you. Now give me speed and flexibility of Chrome (like moving tabs between windows without reseting state of its content) and I'll switch back. I promise ;P
Archiwum
- Grudzień 2014
- Wrzesień 2014
- Marzec 2013
- Listopad 2012
- Wrzesień 2012
- Kwiecień 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Październik 2011
- Sierpień 2011
- Lipiec 2011
- Czerwiec 2011
- Maj 2011
- Marzec 2011
- Październik 2010
- Czerwiec 2010
- Marzec 2010
- Luty 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Wrzesień 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009